19 lutego 2011 r., w Gliwicach odbył się I Bal Marketingowców…
Byliśmy gośćmi Chórzystów Politechniki Śląskiej, którzy byli mega-organizatorami przedsięwzięcia (szczególne ukłony dla Justyny Dziumy i Jurka Wożniaka!).
Przybyło ponad 100 osób, osób w różnym wieku (od dwudziestolatków, po nestorów), w różnych konfiguracjach personalnych (parki, ekipy wieloosobowe, single), w fantazyjnych kostiumach historycznych, filmowych i …zawodowych. Na parkiecie mieliśmy więc: kapitana statku, francuskich arystokratów, myszkę Miki, sędzię (dziewczynę!) piłkarskiego, sułtana z „nałożnicą”, kilka małżeństw kontuszowych i …całą plejadę wampirów (niżej podpisany wystąpił też w tej roli).
Byli również górnicy, wojskowi, nawet dziewczyna – muszkieter!
Pomysł z balem przebierańców okazał się strzałem w dziesiątkę.
Zabawa trwała do białego rana. Atmosfera była wspaniała, humory dopisywały.
Oby więcej takich imprez!
Za rok – kolejny bal.
Weźmiemy w nim udział na pewno. Mam nadzieję że Wy także…
Wiesław Bełz